Pracownicy korporacji dokładnie wiedzą, czym jest praca pod presją czasu. Biurko do pracy na stojąco go nie wydłuży, ale na pewno pomoże w szybkim, kreatywnym myśleniu, które poskutkuje wyższą pozycją nazwiska w tabelkach klasyfikacyjnych pracowników. Czy to jest możliwe i w jaki sposób?
Korporacyjne realia
Kiedy jesteśmy zdenerwowani – zaczynamy przebierać nogami i stąpać z jednej na drugą. Nie przynosi to raczej wymiernych efektów, ale pomaga rozładować napięcie. Sam ruch natomiast jest zdrowy dla ciała, wspiera proces spalania kalorii i znacząco ułatwia kreatywne myślenie. Dlatego właśnie korporacyjne zadanie, którego deadline przypada za kilka godzin, powinno być wykonywane przy biurku przeznaczonym do pracy na stojąco.
Biurko do pracy na stojąco, które przełamuje schematy zawodowe
Biurko z regulacją wysokości, przy którym można pracować, wygenerowało już teorię, mówiącą o tym, że nawet niewielka aktywność ruchowa pobudza mózg do działania. Siedząc na fotelu, niestety, ale jedyną aktywnością może być kręcenie się na nim wokół własnej osi i nerwowe gryzienie ołówka. Stojąc przed komputerem natomiast i czując, że godziny, wytyczone przez menedżera biegną jak zwariowane, można przebierać nogami, stąpać lub tupać i nie ma w tym nic złego. Wszystkie te czynności prowadzą bowiem do wyostrzenia logicznego myślenia i kreatywnej pracy. Biurko regulowane dowodzi zatem, że zawsze warto wstać. Tylko wtedy można osiągnąć efekty, które zadowolą siebie i kadrę zarządzającą.